W połowie lutego prezydent Roman Ciepiela zwrócił się do merów Białej Cerkwi, Tarnopola i Winnicy na Ukrainie, miast partnerskich Tarnowa, wyrażając w listach zaniepokojenie dotyczące sytuacji u wschodnich sąsiadów Polski oraz z zapewnieniem, że partnerstwo naszych miast nie jest tylko hasłem, ale i ważnym zobowiązaniem. Miasto otrzymało odpowiedzi od włodarzy ukraińskich miast.
„Niezmiennie jestem zdania, że Ukraina powinna być wolnym i suwerennym państwem. Leży to w interesie nie tylko Ukraińców, ale też naszym i całego regionu” – można przeczytać w liście skierowanym do merów trzech miast partnerskich Tarnowa. Prezydent Roman Ciepiela zapewnił również, że pozostaje otwarty na rozmowy o możliwych formach pomocy, jakie może zaoferować jako partner samorządowy, w razie gdyby doszło do konfliktu.
Oto fragmenty oficjalnych pism, które otrzymał prezydent Tarnowa.
Gennadyi Dykij, mer Białej Cerkwi:
„Niebezpieczeństwo eskalacji rosyjskiej agresji na Ukrainę stanowi bezpośrednie zagrożenie dla bezpieczeństwa Polski, jako kraju sąsiadującego, oraz całego cywilizowanego świata. Dlatego Pana wsparcie, w tych trudnych czasach, jest szczególnie cenne. Swoją solidarnością demonstruje Pan jedność naszych miast w walce z zagrożeniem, jakie zawisło nad nami. Dziękujemy Panu oraz wszystkim Polakom za pełną szacunku postawę, słowa zrozumienia i wsparcie dla Ukrainy na drodze do powstrzymania rosyjskiej agresji.”
Sergiej Morgunow, mer Winnicy:
„W imieniu wspólnoty winnickiej osobiście wyrażam szczery szacunek i dziękuję za słowa wsparcia. Bardzo cenimy, że mamy takich oddanych przyjaciół jak społeczność miasta Tarnowa i mamy nadzieję, że nasza współpraca będzie się rozwijać na korzyść Polski i Ukrainy”.
Volodymyr Kashytshyy, mer Tarnopola:
„Jestem niezwykle wdzięczny za list wsparcia, szczególnie w czasie gdy istnieje realne zagrożenie rosyjską inwazją na Ukrainę. W tym trudnym czasie jest bardzo istotne, by pracować wspólnie na międzynarodowym poziomie, by zapobiec nowej wojnie, która może być globalną katastrofą.”