25-letni mieszkaniec Tarnowa w przeciągu 15 minut został dwukrotnie zatrzymany przez mundurowych. Dwa razy prowadził samochód pomimo wydanego we wrześniu ubiegłego roku przez tarnowski sąd zakazu prowadzenia pojazdów na czas 12 miesięcy. Naruszenie tego zakazu skutkować będzie rozprawą sądową i widmem kary do 5 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj około godziny 16.30 patrol prewencji komisariatu centrum na ul. Tuchowskiej w Tarnowie, zauważył kierującego Mercedesem, który prowadząc samochód jednocześnie rozmawiał przez telefon komórkowy, który trzymał w ręce. Został on zatrzymany. Podczas kontroli okazało się, że jest to 25-letni mieszkaniec Tarnowa, który nie powinien wsiąść za kierownicę samochodu, gdyż we wrześniu ubiegłego roku tarnowski sąd wydał decyzję o zakazie prowadzenia przez niego pojazdów na czas 12 miesięcy. Po dokonanym sprawdzeniu mężczyzna zadeklarował pozostawienie samochodu na parkingu i został przekazany osobie wskazanej. Na tym interwencja się zakończyła i policjanci odjechali.
Kilka minut później, kilka kilometrów dalej na ul. Szewskiej w Tarnowie mundurowi zatrzymują do kontroli drogowej mercedesa. Za kierownicą… 25-latek z zakazem prowadzenia pojazdów, kontrolowany kilka chwil wcześniej na ul. Tuchowskiej. Mężczyzna w rozmowie z policjantami liczył, że w tym dniu już nie będzie kontrolowany i spokojnie dojedzie do wybranego celu. Tak się jednak nie stało. Kolejna interwencja zakończyła się przekazaniem osobie wskazanej. Oba patrole sporządziły notatkę z przestępstwa naruszenia zakazu wydanego przez sąd. Mężczyźnie grozi od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności zgodnie z artykułem 244 kodeksu karnego.
Postępowanie w tej sprawie prowadzi Komisariat Policji Tarnów-Centrum.