Tarnowska Bursa Międzyszkolna od września będzie tylko w dwóch lokalizacjach. Część, która znajdowała się przy ulicy św. Anny, zostanie przeniesiona do tej przy ulicy Romanowicza. Tam też przystosowane zostanie nowe piętro dla uczniów.
Taką reorganizację wymusił stan kamienicy przy ul. św. Anny, której remont kosztowałby miasto ponad 10 mln zł. Ponieważ budynek jest zabytkowy, każde najmniejsze zmiany trzeba było konsultować z konserwatorem. - Młodzież też ma oczekiwania co do jakości zamieszkania i my staramy się im sprostować. W tym wypadku zmiana lokalizacji wydaje się najrozsądniejszą decyzją, zwłaszcza że budynek przy Romanowicza oferuje zdecydowanie więcej – mówi Bogumiła Porębska, dyrektorka Wydziału Edukacji w Urzędzie Miasta Tarnowa. W nowym miejscu młodzi będą mieli wygodniej – pokoje funkcjonują w systemie domów studenckich, jest też dostęp do terenów sportowych.
Po przeprowadzce zmniejszy się jednak liczba miejsc dla uczniów. Z aktualnych 300 dostępnych będzie 240. – Mamy niż demograficzny, uczniów nie ma tylu, co kiedyś. Nie ma potrzeby, by pokoje stały puste – tłumaczy dyrektor Porębska.
W wakacje ruszy więc remont bursy przy ul. Romanowicza, nowe piętro zostanie dostosowane dla potrzeb uczniów. Kadra nauczycielska także nie ucierpi na takich zmianach - część od września przejdzie na emeryturę, a ci, którzy pozostaną, trafią do placówek przy ul. Szarych Szeregów i Romanowicza.
Obecnie w żadnej części miejskiej bursy nie ma uczniów, wszyscy uczą się zdalnie.
(mt)