W kolejnym, osiemnastym już meczu południowej grupy pierwszej ligi futsalu mężczyzn, tarnowska Unia zagra na wyjeździe ze Stalą Mielec. Początek spotkania w sobotę o godz. 19.30.
Dla tarnowian pojedynek ten będzie okazją do przerwania serii trzech meczów bez zwycięstwa i sięgnięcia po drugie - w szóstej tegorocznej konfrontacji - zwycięstwo. Mielczanie z dorobkiem dziewięciu zaledwie punktów zajmują bowiem przedostatnie miejsce w tabeli.
Stal rozstrzygnęła na swoją korzyść tylko trzy z siedemnastu ligowych pojedynków. Na inaugurację wygrali w swojej hali 9-7 z AZS AWF Wrocław, pod koniec listopada zwyciężyli – również w Mielcu – 8-3 GKS Futsal Tychy, a cztery tygodnie temu zdobyli jedyne punkty na wyjeździe, pokonując 4-2 Kamionkę Mikołów. Warto przy tym zauważyć, że mielecka defensywa jest zdecydowanie najgorsza w lidze. Stal straciła już 129 bramek, przy czym trzykrotnie przeciwnicy strzelali jej dziesięć lub więcej bramek, a w pięciu innych przypadkach jej straty wyniosły 8 lub 9 goli.
W pierwszym w tych rozgrywkach spotkaniu pomiędzy Unią i Stalą zdecydowanie lepsi okazali się podopieczni trenera Jakuba Drwala, wygrywając w hali tarnowskiej Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej 7-2. Bramki dla „Jaskółek” zdobyli: Tomasz Armatys, Tomasz Grzesiak, Mateusz Mroczka, Konrad Podobiński, Wojciech Przybył, Konrad Stańczyk i Dominik Wardzała. Autorami bramek dla zespołu z Podkarpacia byli natomiast Dawid Florian i Adrian Nowak.
(sm)