Jeżeli mamy sobie radzić z epidemią i recesją, wszystkie samorządy w Polsce potrzebują pieniędzy unijnych – mówili samorządowcy na zorganizowanej w Warszawie 24 listopada konferencji prasowej. Konferencja dotyczyła sytuacji finansowej samorządów wobec zapowiadanego przez polski rząd weta w negocjacjach nad unijnym budżetem.

Prezydent m.st. Warszawy Rafał Trzaskowski ocenił, że strategia rządu ws. budżetu UE jest całkowicie niezrozumiała. - Jeżeli mamy sobie radzić z epidemią i recesją, wszystkie samorządy w Polsce potrzebują pieniędzy, (…) żeby to wyjście z recesji było jak najszybsze – podkreślił.

Trzaskowski zauważył, że samorządy podejmują konkretne działania, chcąc zadbać o to, żeby unijne pieniądze mogły trafiać do Polski i żeby nie były one rozdzielane według politycznych kryteriów.

- Komitet Regionów, przy naszej współpracy, odpowiedział bardzo jasnym stanowiskiem dot. weta, ponieważ nasze koleżanki i nasi koledzy tego weta nie rozumieją i się z nim nie zgadzają – powiedział. - Podejmujemy działania w rozmowach z Komitetem Regionów, z Parlamentem Europejskim, z Komisją Europejską, żeby zadbać przede wszystkim o to, żeby pieniądze, które będą do Polski trafiać, były wydawane i dystrybuowane pod względem jasnych kryteriów a nie kryteriów politycznych i żeby KE pilnowała, żeby kryteria polityczne nie wpływały na podział pieniędzy – wskazał prezydent stolicy.

Dodał, że chodzi też o to, by wszyscy mogli korzystać z programów regionalnych. - Słyszymy, że Warszawa i okoliczne gminy mają być z programu regionalnego wyłączone, co jest czymś nieprawdopodobnym - ocenił.

Prezydent Sopotu Jacek Karnowski przedstawił stanowisko Związku Miast Polskich. Jego zdaniem, "spór przedstawiony przez władze Prawa i Sprawiedliwości jest sporem fałszywym". "Nam, jako samorządowcom, zależy na środkach unijnych, ale też na praworządności (…) Chciałbym przypomnieć, że w Konstytucji RP w drugim paragrafie jest napisane, że Polska jest demokratycznym państwem prawa" – zaznaczył.

Karnowski zapowiedział protest samorządowców, wspólnot lokalnych, obywateli, "którzy opowiedzieli się w referendum za traktatem unijnym, opowiedzieli się w referendum za Unią Europejską", który ma się odbyć 1 grudnia o godz. 17. - Musimy 1 grudnia zacząć akcję protestacyjną.  O 17 wyłączamy na godzinę światło w części naszych miast, bo bez środków finansowych dla wspólnot lokalnych, bez środków finansowych z UE zostaje nam tylko ciemność i Wschód – powiedział.

Prezydent Sopotu ocenił, że złamaniem zasad obowiązujących w konstytucji jest odbieranie samorządom środków finansowych, do czego – jego zdaniem - doprowadzą zmiany w PIT, uszczuplające lokalne budżety o 1,5 mld zł rocznie.

Również marszałek woj. lubuskiego Elżbieta Polak zwracała uwagę na potrzebę szybkiego wdrożenia nowej perspektywy unijnej. - W moim regionie to może być ponad 900 mln euro – zaznaczyła.

Polska i Węgry sprzeciwiły się rozporządzeniu w sprawie mechanizmu wiążącego dostęp do środków unijnych z praworządnością. Zapowiadają też możliwość weta kolejnego wieloletniego budżetu UE na lata 2021-2027; elementem pakietu budżetowego jest fundusz odbudowy po koronakryzysie.

Rzecznik polskiego rządu Piotr Müller powiedział, że nie ma i nie będzie zgody na rozwiązania niezgodne z traktatami UE i z konkluzjami Rady Europejskiej. - Natomiast możemy szukać kompromisowych rozwiązań, które będą dotyczyły, na przykład, nieprawidłowego wydatkowania środków budżetowych - zaznaczył.

(za: Serwis samorządowy PAP)