Trzeci w ciągu sześciu dni pojedynek o punkty w PGNiG Superlidze rozegrają w sobotę piłkarze ręczni Grupy Azoty SPR Tarnów, którzy po środowej wygranej z MMTS-em Kwidzyn awansowali na dziesiąte miejsce w tabeli. W rozpoczynającym się o godz. 19.15 meczu tarnowianie zagrają w Opolu z tamtejszą Gwardią.

W akcji Albert Sanek

Brązowi medaliści z roku 2019 zakończyli poprzedni sezon na piątej pozycji, do czwartej w końcowej klasyfikacji ekipy Azotów-Puławy tracąc aż trzynaście punktów. Podopieczni trenera Rafała Kuptela odnieśli w tych niedokończonych rozgrywkach trzynaście zwycięstw oraz doznali jedenastu porażek. Ubiegłosezonowe pojedynki Gwardii i Grupy Azoty zakończyły się podziałem punktów. W pierwszej rundzie w meczu w opolskiej Stegu Arenie górą byli gospodarze. Gwardia zwyciężyła 29-22, mimo że do przerwy było 13-13, a jeszcze w 49 min to tarnowianie prowadzili 19-18. W rewanżu rozegranym w grudniu w Arenie Jaskółka Tarnów, lepsza była natomiast Grupa Azoty, wygrywając 31-26.

Przed sezonem Gwardia doznała bardzo dużych osłabień. Zespół opuścili bowiem: bramkarz Mateusz Zembrzycki, obrotowy Karol Małecki, rozgrywający Kamil Mokrzki i Jędrzej Zieniewicz oraz skrzydłowy Karol Siwak. W ich miejsce pozyskano natomiast jedynie dwóch młodych zawodników: 20-letniego rozgrywającego Pawła Kowalskiego oraz o dwa lata od niego starszego obrotowego Łukasza Kucharzyka, który w sezonie 2017/18 reprezentował barwy ówczesnego SPR PWSZ Tarnów.

Mimo tych osłabień kadrowych, „siódemka” z Opola spisuje się w obecnych rozgrywkach bardzo dobrze. W trzech meczach u siebie przegrała jedynie z Azotami-Puławy (25-35), pokonując 33-29 Piotrkowianina Piotrków Trybunalski oraz 28-21 Sandra Spa Pogoń Szczecin. Na wyjeździe jedynej porażki opolanie doznali natomiast w Kielcach, ulegając obrońcom mistrzowskiego tytułu 24-39. Wcześniej wygrali 35-31 w Głogowie, w dwóch ostatnich spotkaniach wywieźli natomiast komplet punktów zarówno z Gdańska (36-21), jak i z Zabrza (24-23).

Ofensywna siła Gwardii oparta jest w tym sezonie na trzech zawodnikach. Dwudziestodwuletni skrzydłowy Patryk Mauer zdobył już 41 bramek i w klasyfikacji najskuteczniejszych strzelców ustępuje pola tylko Rennosuke Tokudzie. Jego rówieśnik, rozgrywający Maciej Zarzycki jest autorem 37 trafień, a o dwa lata od nich młodszy, grający również na rozegraniu, Szymon Działakiewicz ma w dorobku 35 celnych strzałów. Trójka ta w sumie zdobyła ponad 55 proc. wszystkich bramek strzelonych przez Gwardię. O ich znaczeniu dla zespołu najlepiej świadczyć może fakt, że czwarty w klubowej klasyfikacji snajperów, 24-letni rozgrywający Wiktor Kawka ma w dorobku tylko 18 celnych strzałów.

(sm)