W tarnowskiej kompostowni Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych przez ostatnie dwa tygodnie testowana była nowoczesna przerzucarka kompostu. Urządzenie, które PUK być może zakupi, ma za zadanie przerzucanie pryzm kompostu, by był równomiernie wymieszany i napowietrzony.

Testowana przerzucarka to duże, samojezdne urządzenie (dotąd w kompostowni używana jest przerzucarka doczepiana do ciągnika) polskiej produkcji. Porusza się na gąsieniach, nie niszczy podłoża, ma mały promień skrętu i jest zwrotna. Ma to zasadnicze znaczenie przy manewrowaniu na ograniczonej powierzchni pomiędzy pryzmami kompostowymi. Przerzucarka bez problemu może przerzucić pryzmę kompostu szeroką na cztery metry, a wysoką na ponad dwa metry, czyli mniej więcej dwukrotnie większą niż dotychczas użytkowane urządzenie. Zapewnia także komfort pracy operatora – kabina jest duża, skomputeryzowana, ogrzewana i z układem oczyszczania powietrza, co jest szczególnie ważne, gdyż przy przerzucaniu pryzm powstaje duże zapylenie. Koszt przerzucarki to około 850 tys. zł.

PUK na budowę kompostowi pozyskał środki unijne. Z tych pieniędzy, jak na razie, zakupiono ładowarkę, młyn i sito.

- Zastanawiamy się nad zakupem przerzucarki – mówi Tomasz Gut, członek zarządu PUK. - To byłoby dopełnienie cyklu technologicznego w budowanej przez nas nowej i nowoczesnej kompostowni. – Testowana przerzucarka dobrze się sprawdziła, ale zanim zapadnie decyzja o zakupie, będziemy chcieli przetestować jeszcze inny typ przerzucarki.