Policja Tarnów: Ostatni przedwojenny Komendant Główny Policji - Józef, Kordian Zamorski

4 min czytania

Józef, Ignacy, Kordian Zamorski pochodził z miejscowości Kołkówka, gmina Rzepiennik Strzyżewski w dawnym województwie tarnowskim. Był ostatnim Komendantem Głównym Policji Państwowej w stopniu generała brygady. W ielokrotnie odznaczany: posiadał Order Virtuti Militarii 5 kl., Order Polonia Restituta 3 i 4 klasy, Krzyż Niepodległości, Krzyż Waleczny (czterokrotnie Złoty Krzyż Zasługi).

Józef Kordian Zamorski urodził się w folwarku Kołówka 1 kwietnia 1890 r. Był synem Arnolda i Wiktorii Serafin. Ochrzczony został 18 kwietnia w kościele parafialnym w Rzepienniku Biskupim. Kształcił się w gimnazjum czteroklasowym we Lwowie, a następnie w seminarium nauczycielskim, gdzie złożył maturę. W latach 1910-1914 studiował na Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie u Józefa Mehoffera i należał do utalentowanych uczniów. Lata wojny światowej zmieniły bieg jego życia - nastąpił okres wzmożonej aktywności politycznej.

Od 1908 r. brał udział w Związku Walki Czynnej, a następnie w Związku Strzeleckim. Szkołę oficerską Związku Strzeleckiego ukończył w Krakowie w 1912 r. Do Legionów Polskich wstąpił w sierpniu 1914 r. Pełnił funkcje komendanta kompanii w I Brygadzie i zajmował różne stanowiska.

Po kryzysie przysięgowym w Legionach został komendantem Polskiej Organizacji Wojskowej obwodu krakowskiego. W listopadzie 1918 r. bierze udział w obronie Przemyśla i Lwowa. W czasie wojny polsko-bolszewickiej w 1920 r. jest kwatermistrzem 2. Armii i szefem I Oddziału Polskiej Ekspozytury Wojskowej na Ukrainę. Od 5 sierpnia był dowódcą oddziału obrony Warszawy, a od 30 sierpnia tegoż roku pracował w Sztabie Generalnym Naczelnego Dowództwa.

W wieku 45 lat, został zwolniony ze stanowiska szefa Oddziału I Sztabu Głównego i przeniesiony w stan nieczynny na okres 12 miesięcy i jednocześnie oddany do dyspozycji Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. W dniu 25 stycznia 1935 roku objął obowiązki Komendanta Głównego Policji Państwowej i urząd ten sprawował do Kampanii Wrześniowej 1939 roku.

Pełnione obowiązki Komendanta Głównego Policji przypadły w burzliwe lata Drugiej Rzeczpospolitej. Zdawano sobie sprawę ze zbliżającej się wojny, a równocześnie krajem targały niepokoje - strajkowali robotnicy i rolnicy, odbywały się antyrządowe demonstracje.

Wśród dyplomatów jeżdżących za granicę był generał Zamorski. Jego spotkania z Goringiem i Himlerem uwiecznione na fotografiach wykorzystywane były w jednoznacznych celach w okresie powojennym. Nie przysparzały mu one popularności w tamtym czasie. Z nazwiskiem generała łączy się również obóz w Berezie Kartuskiej.

W czasie kampanii wrześniowej w 1939 roku ewakuował część kierownictwa Policji do Rumunii i na Węgry. Został internowany w obozie Băile Herculane. Po ucieczce z obozu, przez Turcję w listopadzie 1940 r. dotarł do Palestyny. Od listopada 1940 r. do sierpnia 1942 r. był komendantem Ośrodka Zapasowego Samodzielnej Brygady Strzelców Karpackich i pełniącym obowiązki dowódcy oddziałów Wojska Polskiego na Bliskim Wschodzie, a następnie zastępcą dowódcy tych oddziałów. Wkrótce po tym został przeniesiony w stan spoczynku.

Po wojnie osiadł w Londynie, gdzie zmarł 19 grudnia 1983 r.

Józef Kordian Zamorski został mianowany generałem brygady w 1931 roku.

W dniu 11 listopada 1966 r. Prezydent RP August Zaleski awansował go na stopień generała dywizji. Był wielokrotnie odznaczany: posiadał Order Virtuti Militarii 5 kl., Order Polonia Restituta 3 i 4 klasy, Krzyż Niepodległości, Krzyż Waleczny (czterokrotnie Złoty Krzyż Zasługi).

Był żonaty z Leokadią Karpusową z Kamińskich, miał dwóch synów: Jacka (ur. 1923 ) i Rafała (1928 r.).

Z odznaczeń, którymi był honorowany po wojnie wynika, że brał czynny udział w życiu emigracji polskiej. Niezależnie od koniunkturalnych ocen i doraźnych opinii warto przypomnieć postać generała, naszego rodaka. Był postacią nieprzeciętną, z pewnością nietuzinkową jeśli pokusimy się prześledzić jego międzywojenne dzieje i wojenny dramat.

Pamiątki i symbole ostatniego komendanta policji II RP można odnaleźć w jego rodzinnej Kołkówce, Rzepienniku Strzyżewskim, a także w Policyjnej Izbie Tradycji KMP w Tarnowie.

Jedną z nich jest tablica pamiątkowa poświęconą generałowi Zamorskiemu, którą w 1996 roku odlano i wmurowano w ścianę ówczesnego rzepiennickiego posterunku policji. Po jego likwidacji, tablica została przeniesiona na ścianę budynku remizy strażackiej w Kołkówce, gdzie wisi do dnia dzisiejszego.

W 126 rocznicę urodzin generała w Rzepienniku Strzyżewskim odbyły się uroczystości upamiętniające tę postać. Dokonano wtedy pierwszej publicznej prezentacji portretu Kordiana Zamorskiego namalowanego przez Annę Grzesik Juszczak. Obecnie znajduje się on w budynku Urzędu Gminy.

W Policyjnej Izbie Tradycji KMP w Tarnowie w trzech gablotach zgromadzono między innymi zdjęcia, patki od munduru, legitymację z podpisem Józefa Piłsudskiego, proporczyki, kartkę pocztową do żony, kartę legitymacyjną oficerską z 1916 roku, czy legitymację komendanta głównego policji (jedyną na świecie) przesłaną przez muzeum z Londynu . Odnajdziemy tu również kserokopie szkiców jakie tworzył Zamorski w latach powojennych gdy osiadł na stałe w Londynie.

(wykorzystano informacje portalu KGP, opracowań Czesława Dutka jak również informacje przechowywane w Policyjne Izbie Tradycji Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie.)

Komenda Miejska Policji w Tarnowie, tarnow.policja.gov.pl/, tarnow.policja.gov.pl/pl/aktualnosci/ostatni-przedwojenny-komendant-glowny-policji-jozef-kordian-zamorski

Autor: krystian