Autona Unia Tarnów zaskoczyła i pokonała faworyta Metalkas 2 Ekstraligi

Autona Unia Tarnów zaskoczyła wszystkich, pokonując jednego z głównych kandydatów do awansu w Metalkas 2 Ekstralidze. To zwycięstwo nie tylko podniosło morale zespołu, ale także przesunęło ich na szóste miejsce w tabeli. Jakie emocje towarzyszyły temu spotkaniu i kto błyszczał na torze? Sprawdźcie najświeższe wieści z tarnowskiego żużla!
- Emocjonująca rywalizacja na torze w Tarnowie
- Tarnów nie zwalnia tempa mimo porażki w Krośnie
Emocjonująca rywalizacja na torze w Tarnowie
W niedzielne popołudnie stadion Autony Unii Tarnów stał się areną pełną napięcia i sportowej walki. Miejscowi żużlowcy zmierzyli się z Abramczyk Polonią Bydgoszcz, drużyną uważaną za jednego z faworytów do awansu. Mimo braku kontuzjowanego Kaia Huckenbecka, bydgoszczanie rozpoczęli mecz bardzo wyrównanie, a po dziewięciu biegach wynik był remisowy 27-27.
Przełom nastąpił w dziewiątym wyścigu, gdy Szymon Woźniak został wykluczony za spowodowanie upadku Jana Heleniaka. Powtórka biegu przyniosła przewagę gospodarzy, którzy od tego momentu zaczęli systematycznie powiększać dystans. Trzy kolejne podwójne zwycięstwa dały Autonie Unii prowadzenie 42-30, a późniejsze wykluczenie Krzysztofa Buczkowskiego praktycznie zamknęło szanse gości na odrobienie strat.
Na torze błysnęli młodzi zawodnicy gospodarzy – Mateusz Szczepaniak, Marko Lewiszyn oraz Timo Lahti, którzy zdobyli łącznie aż 16 punktów i trzykrotnie finiszowali jako pierwsi. Warto również podkreślić solidny występ Mateja Zagara, który dołożył swoje punkty do końcowego triumfu 54-36.
Tarnów nie zwalnia tempa mimo porażki w Krośnie
Dzień wcześniej Autona Unia stawiła czoła Cellfast Wilkom Krosno w zaległym meczu piątej kolejki. Mimo ambitnej postawy i wyrównanej walki przez większość spotkania, tarnowianie musieli uznać wyższość gospodarzy, którzy zwyciężyli 53-37.
Mecz obfitował w dynamiczne zmiany prowadzenia i zaciętą rywalizację. Po pierwszych biegach Wilki objęły minimalne prowadzenie 14-10, ale Autona Unia szybko zmniejszyła różnicę punktową do dwóch „oczek”. Po dziesięciu startach przewaga krośnian wynosiła jednak osiem punktów, a ostatecznie utrzymali ją do końca spotkania.
W tym starciu na uwagę zasłużył Matej Zagar, który ponownie potwierdził swoją wysoką formę zdobywając 13 punktów. Również Radosław Kowalski zaprezentował solidną jazdę, wspierając drużynę mimo trudności na torze w Krośnie.
Źródło: Urząd Miasta
Autor: krystian