Alarm bombowy sparaliżował centrum miasta. Ewakuacja placówki bankowej i zamknięcie ulic wokół zdarzenia wywołały ogromne zamieszanie wśród mieszkańców i przechodniów.
- Zagrożenie bombowe zgłoszone przez klienta banku.
- Ewakuacja personelu bankowego i klientów.
- Interwencja służb: policji i straży pożarnej.
- Brak znalezienia ładunku wybuchowego po przeszukaniu.
Wczesnym przedpołudniem, po otrzymaniu alarmującej wiadomości na czacie bankowym, kierownik jednej z placówek finansowych podjął decyzję o natychmiastowym opuszczeniu budynku przez wszystkich obecnych. Informacja o potencjalnym podłożeniu ładunku wybuchowego wywołała natychmiastową reakcję. Na miejsce przybyły zespoły policji oraz straży pożarnej, które zabezpieczyły obszar i przystąpiły do szczegółowej inspekcji.
Choć szczegółowe działania minersko-pirotechniczne nie wykazały obecności materiałów wybuchowych, to sytuacja ta wywołała dużo niepokoju wśród mieszkańców. Po zakończeniu inspekcji, funkcjonariusze przeszli do działań dochodzeniowo-śledczych w celu ustalenia tożsamości nadawcy groźby. Przestępstwo to może skutkować karą nawet do 10 lat pozbawienia wolności, zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa karnego.
Incydent ten jest przypomnieniem o powadze, z jaką traktowane są wszelkie zagrożenia bezpieczeństwa publicznego. W odpowiedzi na dzisiejsze wydarzenia, władze lokalne oraz służby porządkowe apelują o zgłaszanie wszelkich podejrzanych zachowań i sytuacji, które mogą zagrażać wspólnemu bezpieczeństwu.
Źródło: Policja Tarnów