Natalii Kałuckiej nie udało się obronić tytułu mistrzyni świata zdobytego rok temu w Moskwie. W mistrzostwach świata odbywających się we włoskim Arco, zawodniczka AZS PWSZ Tarnów sklasyfikowana została na siódmym miejscu. Lepiej zaprezentowała się jej bliźniacza siostra, Aleksandra (mistrzyni świata juniorek z 2017 roku), broniąc trzecią lokatę zdobytą w ubiegłorocznych mistrzostwach.

W kwalifikacjach obie tarnowianki spisały się bardzo dobrze. Najlepszy czas uzyskała w nich Natalia Kałucka, przebiegając 15-metrową ściankę w czasie 7.835 s, a Aleksandra Kałucka z rezultatem 8.064 s sklasyfikowana została na trzeciej pozycji.

W pierwszej fazie rywalizacji pucharowej, Natalia Kałucka wyeliminowała Włoszkę Elisabettę Dalla Brida. Tarnowianka przebiegła ścianę w czasie 8.426 s, jej rywalka na pokonanie trasy potrzebowała 10.004 s. W kolejnym biegu zawodniczka AZS PWSZ zmierzyła się z Natalią Grossman. Lepsza w tej rywalizacji okazała się ósma w eliminacjach Amerykanka, uzyskując wynik 9.827 s (czas naszej zawodniczki – 10.264 s).

Aleksandra Kałucka w 1/8 finału pewnie pokonała Koreankę Dagyeong Han, wyprzedzając ją o blisko trzy sekundy. Zawodniczka z Korei Południowej uzyskała wynik 11.241 s, podczas gdy tarnowianka potrzebowała na to 8.248 s – był to najlepszy czas rundy. W kolejnym biegu, reprezentantka AZS PWSZ wyeliminowała zawodniczkę gospodarzy, Francescę Vasi (czasy odpowiednio 8.070 s i 8.781 s), w półfinale nie sprostała natomiast późniejszej mistrzyni świata, Rosjance, Elenie Remizovej. Rywalizacja w tej parze była niezwykle wyrównana i stała na bardzo wysokim poziomie. Wystarczy powiedzieć, że padły w niej dwa najlepsze tego dnia wyniki: Rosjanka uzyskała czas 7.521 s, Polka – 7.615 s. W pojedynku o miejsce na najniższym stopniu podium, Aleksandra Kałucka „pomściła” siostrę, wygrywając z Amerykanką, Natalią Grossman (9.061 s – 9.644 s.).

(sm)

Fot. archiwum