Niestety w dalszym ciągu wielu z nas wsiada za kierownicę po spożyciu alkoholu. W garnizonie tarnowskim ostatnie przykłady nieodpowiedzialnego zachowania miały miejsce w piątek 16 sierpnia oraz poniedziałek 19 sierpnia. W obu przypadkach nietrzeźwi kierujący najechali na tył poprzedzających pojazdów.
Pierwszy przypadek miał miejsce w Tarnowie w piątek 16 sierpnia na skrzyżowaniu ulicy Lwowskiej i Słonecznej. Około godziny 14 na światłach jadąc od strony nowego szpitala, zatrzymują się dwa samochody z zamiarem skrętu w lewo w ulicę Lwowską. Pierwszy zatrzymuje się kierowca skody, a za nim kierowca BMW. W pewnym momencie na pas do skrętu w lewo wjeżdża rozpędzony kilkuletni Ford Focus i uderza w tył BMW. Przepchnięty samochód uderza w oczekującego na zmianę światła kierowcę skody. W jednym z samochodów oczekujących na możliwość skrętu znajdowała się dwójka nieletnich dzieci. W tym zdarzeniu na szczęście nikomu nic się nie stało. Zdarzenie to zakwalifikowane zostało jako kolizja drogowa. Niestety sprawca tej sytuacji, 43-letni tarnowianin w wydychany powietrzu miał 1,08 mg/l alkoholu (2,27 promila).
Z kolei drugi przypadek miał miejsce w poniedziałek, 19 sierpnia również w Tarnowie w rejonie skrzyżowania ulic Szklanej, Kryształowej z al. Piaskową. Kierowca seicento nie zauważył, że jadący przed nim kierowca zwalnia i uderza w jego tył. I w tej sytuacji nikomu nic się nie stało, uszkodzone zostały jedynie samochody. Gdy przyjechali policjanci na miejsce okazało się, że sprawca to niespełna 50-letni mężczyzna, mieszkaniec powiatu tarnowskiego, który tuż po godzinie piętnastej wracał do swojego domu, a w organizmie miał niemal 2 promile alkoholu.
W obydwu przypadkach kierowcy zostali zatrzymani do wytrzeźwienia i wszczęte zostały postępowania karne w kierunku naruszenia artykułu 178a kk.
Pozostaje tylko apel „Piłeś – nie jedź”
Promilowe niespodzianki
